Oryginał:
Wcierka miodowo cebulowa
Składniki
- Dwie duże cebule
- Miód
- Woda
- Mały słoik
Przyrządzanie
Należy zalać dwie pokrojone cebule połową szklanki ciepłej, przegotowanej wody. Do tak przygotowanego wywaru dodać jedną łyżkę stołową miodu i odstawić w zamkniętym słoiczku na cały dzień w ciepłe miejsce. Masaż z mieszanki wykonywać do trzech razy w tygodniu. Można pozostawiać na włosach na noc lub kilka godzin, po tym czasie spłukać i umyć delikatnym szamponem.
Jeżeli podczas wcierania będziemy odczuwali pieczenie może to oznaczać, że nasz skalp posiada delikatne ranki i/lub stany zapalne. Należy wtedy wyleczyć skalp i dopiero można przystąpić do cebulowej kuracji, która dla widocznych efektów powinna trwać ok. trzy miesiące.
Jeżeli podczas wcierania będziemy odczuwali pieczenie może to oznaczać, że nasz skalp posiada delikatne ranki i/lub stany zapalne. Należy wtedy wyleczyć skalp i dopiero można przystąpić do cebulowej kuracji, która dla widocznych efektów powinna trwać ok. trzy miesiące.
O wcierce: http://blondregeneracja.blogspot.com/2012/07/cebula-na-wypadajace-wosy-wcierka-miod.html
Wyniki kuracji: http://blondregeneracja.blogspot.com/2012/09/cebulowy-eksperyment-wcierka.html
Wyniki kuracji: http://blondregeneracja.blogspot.com/2012/09/cebulowy-eksperyment-wcierka.html
Wcierka cebulowa
Składniki:
- 2 białe cebule (znam trzy gatunki cebuli: biała, zielona i czerwona, z czego biała jest najostrzejsza)
- 1 główka czosnku
- 2 łyżki miodu
- 1\2 szklanki ciepłej wody
- 1 duża łyżeczka wódki żytniej
- kilka kropel olejku rozmarynowego
Pokroiłam na kawałki cebule, przecisnęłam przez praskę czosnek. Wszystko wrzuciłam do słoika zalałam wodą i dodałam miód. Odstawiłam na 1,5 dnia w ciepłe miejsce - na kaloryfer. Ostrzegam mieszanka bardzo śmierdzi - mi to nie przeszkadza, ale są ludzie którym ten zapach bardzo przeszkadza (mój tato ;).
Po tym czasie przecedziłam mieszankę. Wycisnęłam sok z cebuli i czosnku i dolałam do reszty. Potem dodałam wódki (jako konserwant - nie ma obaw, taka ilość alkoholu nie wysusza) i olejku. Wszystkiego wyszło mi 200 ml.
Przelałam resztę do buteleczki z atomizerem, która niestety ma 150 ml, dlatego resztę przelałam do słoiczka:
Jeśli ktoś nie chce dodawać alkoholu do wcierki, niech zrobi ją z połowy proporcji, wówczas należy ją robić na nowo raz w tygodniu. Jeśli dla kogoś zapach jest nie do zniesienia może spróbować maskować ją dodając kilka kropel perfumy - chyba tak zrobię ze względu na moich domowników :D
Wcierkę będę stosować 3 razy w tygodniu. Czas trzymania: 30 min. Okres trwania kuracji: 1 miesiąc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz