Zrobiłam tak jak radziłyście - nie rozczesywałam włosów, tylko kiedy wyschły to dogniotłam moje loczki i tak chodziłam cały dzień i następny :) A dzisiaj rozczesałam moje loczki, tak, że ładnie się falują na dole. Zacznę tak robić częściej :) Dziękuję bardzo za radę :)
Dzisiejsze loczki są po maseczce aloesowej z Biovax'a, którą moje włosy bardzo lubią. Na końce nałożyłam krople oleju z Yves Rocher i tyle :)
W tym miesiącu pojawiły się baby hair, ale nie urosły.
A jak tam wasze włosy pod koniec miesiąca?
Piszcie w komentarzach!
Wasza
Blondynka
Ale ładne , końce super wyglądają , tak się wyróżniają :)
OdpowiedzUsuńAleee piękne,no poprostu cudowne :) Ja pozbyłam się około 25 cm włosów,ale nie żałuje to chyba najlepsza rzecz jaką zrobiłam dla moich włosów ,są sypkie nie puszą się ,kręcą się i nic z nimi nie muszę robić przez 4 dni żeby wyglądały świetnie każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńŚliczny skręt! :)
OdpowiedzUsuńWlosy prezentuja sie slicznie :)!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny skręt uzyskałaś :) Gratuluję Ci pielęgnacji. Włoski wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, przecudowne loki! Nie mogę się napatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim :)
OdpowiedzUsuńprześlicznie wyglądają :) taki równomierny skręt.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skręt ;)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne kręcioły! :)
OdpowiedzUsuńMasz piękny odcień włosów! Moje w tym miesiącu zostały dopieszczone, ale trudno zauważyć poprawę jakości w prostych drutach. ;)
OdpowiedzUsuńPs. W wolnej chwili zapraszam także do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu. :)