piątek, 16 sierpnia 2013

7 Kroków Do Blond Włosów by Blondynka

Wiem, że dawno nie pisałam, ale albo nie miałam czasu, albo pomysłu, zatem dziś napiszę o moich początkach.

O tym
jak wróciłam do swojego naturalnego koloru.


Rok temu było to chyba 15 lipca zafarbowałam włosy na czerwony kolor, bodajże rubin, marki nie pamiętam, ale jedna ze znanych drogeryjnych. Kolor oczywiście mi nie wyszedł  na taki jaki chciałam - moja mama stwierdziła że to był mahoń - czyli za ciemny i wcale mi nie pasował. 

Po 27 myciach powinna się zmyć, ale wówczas nie wiedziałam nic o włosach i ich porowatości, więc u moich wysoko- lub średnio porowatych włosach farba przeniknęła do włosa i nie chciała się już stamtąd wydostać.

Na studniówkę chciałam mieć swoje blond włosy, dlatego postanowiłam naturalnie rozjaśnić swoje włosy - tu zaczęły się moje pierwsze, bardzo nikłe początki z włosomaniactwem.

Dogłębnie "prze kartkowałam" internet w poszukiwaniu naturalnych sposobów rozjaśniania włosów (dzięki temu powstał ten post - Naturalne rozjaśnianie włosów).
 Niestety nie mam zdjęć z tego okresu, ale opiszę proces i moje mikstury.

Na początku wszędzie pisało: "rumianek przy częstym i długotrwałym stosowaniu rozjaśnia włosy". No tak, ale ja miałam tylko dwa miesiące, aby tego dokonać (i tak nie miałam takiego koloru na studniówce jaki chciałam, ale nie było źle). Potem znalazłam trochę lepsze metody.

Stosowałam też szampon i odżywkę dla blondynek Timotei with Jericho Rose, `Złociste refleksy`, ale to nie przyniosło większych efektów.

7 Kroków Do Blond Włosów

1. CYNAMON
Sprawiał że moje włosy stawały się rudo-brązowe. Zalewałam pół filiżanki zimnej wody i dodawałam 2 łyżeczki cynamonu, mocno mieszałam, aby "rozpuścić" cynamon w wodzie i po chwili lałam miksturę na włosy - uważając, aby nie dotyka skalpu, bo może podrażniać (chociaż ja u siebie tego nie zauważyłam).
Za pomocą cynamonu osiągałam, najlepsze wyniki, jednak to nie było, to co chciałam osiągnąć - bo mi chodziło o blond, a nie o rudy.

2. MIÓD
Miód ma delikatne właściwości utleniające, czyli rozjaśniające. W tym celu mieszałam 2-3 łyżeczki miodu z zimną wodą i zostawiałam na minimum. 30 min., aby wydobyć te utleniacze. po czym lałam to na włosy.
Innym sposoby to miód wymieszany z odżywką Garnier AiK, żelem lnianym, solo, oliwą z oliwek lub z bananem (o tym jeszcze będzie) i pozostawienie na noc pod workiem foliowym.

3. CYTRYNA
Sok z całej cytryny często mieszałam z miodem rozrobionym wodą i z cynamonem. Wszystkie mikstury trzymałam na głowie minimum 30 min. a potem myłam włosy szamponem z SLS (bo nie znałam się wtedy się na składach). Nawet solo cytrynę, mimo iż ostrzegali mnie przed wysuszającymi właściwościami cytryny - ważne, aby potem użyć odżywki.

4. RUMIANEK
Po umyciu głowy i nałożeniu odżywki d\s robiłam sobie płukanki z rumianku, przez około miesiąc, a
potem sporadycznie (teraz na strychu mam zapas suszonego rumianku zebranego tego lata).

5. PIWO
Przeczytałam również o rozjaśniających właściwościach piwa, ale tego sposobu użyłam może z dwa razy, bo alkohol źle wpływał  na moje włosy - były sztywne i szorstkie po płukankach. Ważne jest aby zostawić otwarte piwo na noc oby zwietrzało.


6. RZEWIEŃ


O moich sposobach rozjaśniania włosów rzewieniem przeczytacie w tym poście 
Muszę jeszcze powrócić do tego sposobu, ale bardziej systematycznie, żeby zobaczyć lepsze wyniki.

7. SŁOŃCE!


Dzięki gorącemu słońcu otrzymałam najlepsze wyniki w powrocie do mojego naturalnego koloru. Dziewięć dni spędzonych na pielgrzymce przy upałach 38 st C idealnie uwieńczyło moje starania o powrót do dawnego koloru.

Dla tych którzy boją się złego wpływu słońca przedstawiam oleje chroniące przed słońcem:


można też stosować aloes rozrobiony z wodą, cytryną, naparem z rumianku.

                                                                              Blondynka







3 komentarze:

  1. Jak długo stosować rumianek ,czy robić przerwy miedzy stosowaniem ? pozdrawiam Ania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy. Rumianek jest ogólnie - przynajmniej na moich włosach wysuszający więc dobrze jest go łączyć w płukankach z czymś nawilżającym np. sokiem z aloesu, siemieniem lnianym, gliceryną odrobiną odżywki. Bo solo może przesuszyć twoje włosy więc wtedy należy zrobić przerwę lub właśnie nawilżać. Myślę że przerw w rumianku za bardzo nie ma bo on działa bardzo delikatnie. Ja z niego zreygnowałam na rzecz miodu który u mnie daje lepsze rezultaty, ale zamierzam zrobić macerat z rumianku bo wtedy też myślę że zadziała rozjaśniająco.

      Usuń
  2. Ale super! Faktycznie włosy można całkowicie naturalnie, bez żadnej chemii rozjaśnić. Dla tych co jednak wciąż chcą pozostać przy farbowaniu – 8 zasad domowego farbowania włosów: http://www.jestemfit.pl/artykuly/porady/8-zasad-farbowania-w%C5%82os%C3%B3w-w-domu-o-kt%C3%B3rych-musisz-pami%C4%99ta%C4%87

    OdpowiedzUsuń