Wczoraj doszła do mnie moja paczka ze znanej wszystkim firmy Zrób Sobie Krem, więc Święty Mikołaj dobrze się spisał :)
O to co do mnie dotarło:
Kwas hialuronowy 1%
Wosk pszczeli biały
Wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie
Mleczko pszczele
Hydrolizat keratyny
L-cysteina
Algi morskie - spirulina
Butelka 125 ml - Atomizer
Olej kokosowy RAFINOWANY
+ Marokańską Glinkę GHASSOUL
I jako że nie mogłam się doczekać wypróbowania półproduktów stworzyłam:
Mgiełka rumiankowa
specially for Blondynek
Składniki:
- 50 ml naparu z rumianku (i nagietka żółtego)
- 5 kropli mleczka pszczelego
- 5ml aloesu zatężonego 10 krotnie
- 10 kropli keratyny
- 5 kropel kwasu hialuronowego 1%
- 2 krople olejku migdałowego
- 3 krople olejku eterycznego rozmarynowego (bo uwielbiam jego zapach)
- buteleczka z atomizerem
Wszystkie składniki należy bardzo dokładnie odmierzyć - nie wolno się pomylić, bo zamiast nawilżyć mogą zadziałać na odwrót.
Potem wszystko ze sobą wymieszać i zużyć wciągu 2 tygodni - trzymając w lodówce :)
Efekty:
Przepraszam za jakość zdjęć, są robione w nocy i bez flesza.
Dzięki tej mgiełce mam bardzo ładne fale, które są niestety spuszone. Nie zauważyłam żadnego nawilżenia, czy wygładzenia, ale na taki efekt należy poczekać kilka dni\tygodni, pora roku też może na to wpłynąć. Jest to moja pierwsza mgiełka, dlatego muszą ją zmodyfikować, albo używać w połączeniu z innymi kosmetykami. Jak już dojdę do porozumienia z półproduktami to dam wam znać :)
A wy kupowaliście już półprodukty? Jak się spisały u was? Piszcie w komentarzach!
Wasza
Blondynka
Muszę uzupełnić moje zapasy, bo już wszystko jest na wykończeniu :)
OdpowiedzUsuńNo, a ja wczoraj robiłam listę rzeczy na następne zakupy:D
OdpowiedzUsuń