Dzisiaj, będzie krótka historia tego, czy moje włoski mają w sobie coś z konia - czyli czy mleczko owsiane jest dobrym pokarmem dla moich fal :)
Wczoraj tak sobie pomyślałam: Hmm... dawno nie robiłam żadnych domowych kosmetyków... Dlatego muszę nadrobić te straty... Co tu zrobić? I w taki oto to sposób za natchnieniem książki Klaudyny Hebdy zrobiłam mleczko z płatków owsianych.
Wczoraj tak sobie pomyślałam: Hmm... dawno nie robiłam żadnych domowych kosmetyków... Dlatego muszę nadrobić te straty... Co tu zrobić? I w taki oto to sposób za natchnieniem książki Klaudyny Hebdy zrobiłam mleczko z płatków owsianych.
Pod koniec mycia wypłukałam włosy w misce do której wlałam pół szklanki mleczka owsianego domowej roboty. Po czym jako zabezpieczyłam włosy zieloną - oliwkową maseczką od Ziai, z
którą bardzo się lubię oraz jedwabiem.
Od razu po umyciu moje włoski były mięsiste, ale toporne w dotyku - już się bałam, że są przeproteinowane. Po rozczesaniu ich grzebieniem z nierozstawionymi zębami, zawinęłam je w koczek-ślimak i poszłam spać.
Od razu po umyciu moje włoski były mięsiste, ale toporne w dotyku - już się bałam, że są przeproteinowane. Po rozczesaniu ich grzebieniem z nierozstawionymi zębami, zawinęłam je w koczek-ślimak i poszłam spać.
Rano
się budzę z wilgtnymi włosami, które były szorstkawe i lekko sianowate-
szczególnie na końcach.Pomyślałam-nic to, jednak przeproteinowałam
-zwiąże w warkocz i nie będzie widać. Kiedy porządnie rozczesałam włosy i
pozwoliłam im doschnąć, okazało się, że moje włoski wcale nie są
przeproteinowane!
Okazało, się, że moje włosy są miękkie i błyszczące aż po same końce, odbite od nasady - bałam się że wlałam za dużo mleczka do miski z wodą i będą przeciążone, ale tak się nie stało :) Delikatnie pachną mleczkiem owsianym - w sumie jak rozpuszczę włosy to otacza mnie zapach mleka i owsa :) Bardzo ładnie się układają - nie ma siana i powstały
delikatne fale które postanowiłam wzmocnić warkoczem (ostatnio
polubiłam się z warkoczem - na razie nie mam po nim siana) - bo już się
bałam, że znowu będę bez "fryzury" - czyli bez fal. Jestem bardzo zadowolona, włosy stały się jedwabiste i puszyste, chociaż zdjęcie zapewne nie odda tego.
Tak, że moje włosy mają coś z koni - pięknych i szlachetnych zwierząt :)
Mleczka zrobiłam więcej, niż tylko na płukankę. O tym jak inaczej go jeszcze wykorzystałam dowiecie się wkrótce :) Jeśli jesteście ciekawi jak go zrobić to przepis podam w następnym poście. :)
Tak, że moje włosy mają coś z koni - pięknych i szlachetnych zwierząt :)
Tak, że moje włosy mają coś z koni - pięknych i szlachetnych zwierząt :)
Mleczka zrobiłam więcej, niż tylko na płukankę. O tym jak inaczej go jeszcze wykorzystałam dowiecie się wkrótce :) Jeśli jesteście ciekawi jak go zrobić to przepis podam w następnym poście. :)
Jeśli dotrwałyście do końca ta mam pytanie do osób z Poznania lub które znają to miasto:
Zamierzam z moją koleżanką Zieloną Igg wybrać się na 2 lub 3-dniowe wakacje do tego miasta. Jakie miejsca lub wydarzenia byście nam polecili warte zobaczenia? Coś związane z sztuką i kulturą, np. jakaś pantomima\teatr\balet\taniec itp. A może ktoś chciałby się z nami
spotkać - zakręconymi włosomaniczko-zielarkami?
I jeszcze jedno pytanie do wszystkich? Bo postanowiłam, że będę umieszczać reklamy na blogu, ale jeszcze nie ogarnęłam całego tego AdSense i nie wiem, czy są wciąż wyświetlane.
Byłabym bardzo wdzięczna za wasze opinie i pomysły :)
Próbowałyście mleczka owsianego lub płatków owsianych?
Piszcie w komentarzach!
Wasza
Blondynka
Fajnie, ze przypasowala Ci ta owsianka :) Ja jednak na swoich wloxhach nie uzyje.
OdpowiedzUsuńzapraszam o mne :*
Czemu nie użyjesz?
UsuńOwsianki jeszcze nie probowalam, ale widac, ze Twoim wlosom podpasowala :) Co do pytan, niestety nie mam pojecia ;)
OdpowiedzUsuńTwoim też podpasuje! Nie szkodzi - internet jest bogaty w informacje :)
UsuńJak najbardziej owies na włosy.Zgadzam się z postem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno proszę jak fajnie działa owies na włoski :)
OdpowiedzUsuńmnie się nie chce bawić w takie mieszanki :D ale pomysł ciekawy
OdpowiedzUsuńMleczko robi się bardzo szybko, Zachęcam i dziękuję :)
Usuńja nigdy nie próbowałam, ale zaciekawiłaś mnie tym. Wgl o tym nie słyszałam! Spróbuję, o ile o tym nie zapomnę. Ach!
OdpowiedzUsuńPolecam - można wykorzystać do kąpieli, jako tonik, jako płukanka do włosów, maseczka itp, wiele zastosowań - a przede wszystkim do śniadania :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego mleczka. Musze koniecznie wypróbować w najbliższym czasie :) Dzięki za inspiracje.
OdpowiedzUsuńO wspaniałych właściwościach płatków dowiedziałam się już jakiś czas temu. Tak samo dobrze jak w pielęgnacji wlosów spisują się też w dbaniu o cerę - doskonale nawilżają:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :)
lol, dziennik blondynki? przecież ty nie masz blond włosów xD
OdpowiedzUsuńMoje włosy są blond, tylko, że to naturalny blond i jest on ciemniejszy niż u farbowanych dziewczyn, a po prostu nie mam za bardzo jak robić zdjęcia w dobrym oświetleniu, więc robię w takim jaki mam.
Usuń